Cześć. Jestem Miley Cyrus, mam 16 lat i mieszkam w Nowym Yorku. Mam młodszą siostrę
Vanesse, ma 14 lat, relacje z nią są dość normalne, czasami się kochamy jak siostry, gadamy,
śmiejemy się, a czasami po prostu się nienawidzimy. Moja mama umarła, więc jestem sama z moją
siostrą i tatą, kocham ich najbardziej na świecie. A jeżeli chodzi o mnie, to jestem bardziej typem
Vanesse, ma 14 lat, relacje z nią są dość normalne, czasami się kochamy jak siostry, gadamy,
śmiejemy się, a czasami po prostu się nienawidzimy. Moja mama umarła, więc jestem sama z moją
siostrą i tatą, kocham ich najbardziej na świecie. A jeżeli chodzi o mnie, to jestem bardziej typem
szarej myszki, bo nie lubię się wyróżniać, jestem jak każda dziewczyna, ale nie lubię gadać o
sobie, więc opowiem teraz o moich najlepszych przyjaciołach, są nimi: Demi, Selena i Christian.
Demi i Sel znam od dzieciństwa, więc jesteśmy bardzo zżyte, mogę im o wszystkim powiedzieć
i mogę być pewna, że nikomu innemu nie powtórzą, natomiast Chris'a znam dopiero 4 lata,
ale mimo to kocham go jak brata, zawsze potrafi mnie rozśmieszyć kiedy jest mi smutno,
a to zdarza się dość często, mogę na nim zawsze polegać, no i... No i co? Chris po prost jest
dla mnie największym skarbem.W szkole jest chłopak, który nazywa się Justin Bieber,
uważa się za nie wiadomo kogo, a dziewczynami bawi się chwile i jak mu się znudzą to
je wyrzuca, dlatego go nienawidzę, teraz jest z Marie, ale pewnie pobędzie z nią jeszcze
miesiąc i zostawi, Marie myśli, że to nie wiadomo jaka miłość, a właśnie czy ja już pisałam,
że nie wierze w miłość? Chyba nie, wiec już wiecie... Niestety, Justin jest przyjacielem Chris'a
więc go toleruje, ale nic poza tym. Marie, Victoria i Ariana to największe 'plastiki'
w szkole, Ariana nienawidzi mnie z całego serca, nawet nie wiem co jej zrobiłam więc
nie zamartwiam się tym. I na koniec jeszcze napisze, że czasami myślę, że moje życie z dnia
na dzień coraz bardziej się komplikuje, a moje serce powoli się rozsypuje na miliony
kawałeczków.
Super! Pisz dalej, czekam na więcej!!! Zabierał się za rozdział 1
OdpowiedzUsuń